4 powody żeby nie martwić się poziomem cholesterolu

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Po pierwsze: Jedzenie tłuszczów nasyconych nie podnosi poziomu cholesterolu we krwi.

Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że spożywanie tłuszczów nasyconych podnosi poziom cholesterolu we krwi. Tę starą, nigdy nie udowodnioną hipotezę omówił niedawno na swoim blogu Stephan Guyenet. Mówiąc w skrócie, spośród wszystkich badań dotyczących związku między tłuszczami nasyconymi w diecie a poziomem cholesterolu we krwi tylko jedno wykazało , że istnieje pozytywna korelacja pomiędzy tymi czynnikami. Wszystkie pozostałe badania wykazały brak takiego związku.

Po drugie: Spożywanie jedzenia bogatego w cholesterol nie podnosi poziomu cholesterol we krwi.

Brak jest również dowodów na to, że spożywanie cholesterolu w pokarmie podnosi poziom cholesterolu we krwi. Dla przykładu najnowszy przegląd literatury naukowej, opublikowany w czasopiśmie „Current Opinion in Clinical Nutrition and Metabolic Care”, wyraźnie pokazuje, że spożywanie jaj nie ma widocznego wpływu na poziom cholesterol we krwi u 70% populacji. U pozostałych 30% , których określa się jako „hiper reaktywnych”, spożycie jaj podnosi zarówno poziom cholesterolu LDL (uważanego za zły) i HDL (uważanego za dobry).

Panuje zgoda odnośnie tego, że wzrost stężenia cholesterolu HDL jest dobrym zjawiskiem. Okazuje się jednak, że równie dobry jest wzrost poziomu LDL pod warunkiem, że jest następstwem spożywania tłuszczów nasyconych i cholesterolu. Wiemy dzisiaj, że istnieją dwa rodzaje choelsterolu LDL: mały, gęsty LDL oraz duży, puszysty LDL. Mały LDL jest istotnym czynnikiem ryzyka choroby serca, ponieważ łatwo ulega oksydacji (utlenieniu) i spowoduje stany zapalne w arteriach. Duży LDL jest odporny na oksydację i dlatego nie stanowi zagrożenia dla serca. Co więcej, jedzenie jaj nie tylko zwiększa poziom niegroźnego, cholesterolu LDL, ale także obniża poziom szkodliwego, małego i gęstego cholesterolu LDL o 20%. Więcej na ten temat można przeczytać w innych artykułach Kressera („The most important thing you probably don’t know about cholesterol” oraz „3 eggs a day keeps the doctor away„), a także obejrzeć w prezentacji wideo na temat cholesterolu LDL i HDL.

Po trzecie: Nawet gdyby tłuszcze nasycone i cholesterol w diecie podwyższały poziom cholesterolu we krwi, to i tak nie ma to znaczenia, ponieważ „podwyższony poziom cholesterolu” nie stanowi ryzyka w chorobach serca.

Zła wiadomość dla lipofobów jest taka, że hipoteza cholesterolowa poległa na wszystkich powyższych frontach:

Wysoki cholesterol nie stanowi ryzyka dla wszystkich populacji. Francuzi należą do nacji o rekordowych poziomach cholesterolu na skalę światową, ale równocześnie mają najniższy wskaźnik zachorowań na choroby serca spośród krajów uprzemysłowionych. Podobnie rzecz ma się u Austriaków i w innych krajach europejskich.

Kobiety mają średnio o 300% niższą zachorowalność na chorobę serca niż mężczyźni, pomimo wyższych poziomów cholesterolu.

Jakby tego było mało, przeprowadzono ponad 40 eksperymentów, aby zbadać, czy obniżanie stężenia cholesterolu zapobiega chorobom serca. W niektórych próbach więcej osób chorowało, w innych mniej. Ale gdy wszystkie wyniki zestawiono razem, taka sama liczba osób umierała w grupie przyjmującej leki obniżające cholesterol, jak i w grupach kontrolnych (które żadnych leków nie przyjmowały ).

Po czwarte: jeżeli jednak chcesz zbadać poziom cholesterolu, nie zwracaj uwagi na całkowity cholesterol czy LDL ale na stosunek trójglicerydów do HDL.

cardiochek.pl - Laboratorium w dłoni. Cholesterol, HDL, ketony, trójglicerydy i glukoza Oficjalna strona systemu